Obejrzane seanse

Old Fashioned

25-02-2023

Romantyczna historia współczesnej miłości w stylu retro.

On – w przeszłości król studenckiej braci, teraz ma opinię staroświeckiego, przywiązanego do zasad samotnika.
Ona – niespokojny duch o buntowniczym nastawieniu do życia i związków. Uciekając od trudnej przeszłości, pojawia się w miasteczku i zamieszkuje w pobliżu.
Ich drogi zbiegają się w małym miasteczku, gdzieś w Ameryce. Spotkanie Amber i Clay’a wywraca ich świat do góry nogami, lecz bolesne doświadczenia nakazują trzymać się od siebie z daleka. Tych dwoje przekona się, że miłość to sztuka kompromisu. Czy Clay wyjdzie poza mur zasad, który wokół siebie zbudował, a ona przezwycięży lęki i rany z przeszłości?

„W miłości nie chodzi o szukanie jej, ale o stawanie się nią” – to zdanie usłyszymy w filmie Old Fashioned. Trudno o bardziej trafne określenie budowania związku opartego na wartościach. Czas, wytrwałość, skupienie się na cechach osobowości partnera powinno być kluczem do sukcesu. Bo czy pary, które swoją znajomość zaczynają od seksu, będą potrafiły zbudować trwały związek oparty na miłości i szacunku? Czy takie zasady retro mają szansę we współczesnym świecie? Ile trzeba mieć w sobie siły, by pozostać wiernym własnym zasadom?

    Recenzje filmu „Old Fashioned”

    Zbyszek

    To tak jak z bajkowym „Kopciuszkiem” , trzeba go odnaleźć , trochę ogarnąć ,dodać „szczyptę” nadziei, że się uda … i pantofelek pasuje ! Film ten przemieszczał się gdzieś obok nas i był już na horyzoncie zapomnienia , aż tu nagle „wow ” (czyt. łał) , jest ! I to bardzo udana podróż do Legnicy , z pięknym , kameralnym klimatem , aż się nie chce uwierzyć, że taka historia jest jeszcze możliwa w dzisiejszym świecie ! A może tylko ulegamy obrazowi jaki kształtują media i nowy , lansowany „styl” życia , przecież zawsze istnieli i będą istnieć tzw. ludzie „renesansu” ! Film godny kilkukrotnego obejrzenia , nie tylko , aby poczuć czar „minionej epoki” , ale też przyjąć kilka praktycznych, dobrych rad i zachęt z tej historii dla własnego życia. Chcę zwrócić uwagę na dwie tylko kwestie ( a chciałoby się więcej … ) ; męski bohater (Clay) mimo nawrócenia ze złego stylu życia, choć przyznał, że to nie on spotkał Boga, ale On jego … , popada jakby w odrętwienie , ma w sobie blokadę , która nie pozwala mu cieszyć się pięknem świata, relacjami z ludźmi, jest wytonowany , zamknięty w sobie, choć bardzo życzliwy wobec otoczenia ! Dopiero jego „starodawna” ciotka otrzeźwia go , popycha do przodu w nowej , może już jedynej , wartościowej znajomości z kobietą ! Żeńska bohaterka (Amber) po przebyciu już „kilometrów” innej , dobrej drogi znowu spotyka okazję, aby wrócić do starego stylu życia i bycia , do przypadkowych związków z mężczyznami … . Dzieli ją już tylko krok , aby wejść do pokoju obcego mężczyzny i … przypatruje się swoim butom ! Przypomina sobie , tak myślę , sytuację , gdy Clay w podobny sposób stał przed progiem jej pokoju i nie przekroczył go z szacunku dla niej samej ! Rodzi się szacunek wobec siebie … ?! Dla wszystkich ; będących w związku, zastanawiających się nad swoim związkiem, dla samotnych , „bawidamków” , „pożeraczy serc niewieścich” etc … pozycja filmowa obowiązkowa ! Nie tylko w spóźnione „Walentynki” !

    Mężczyzna I (głos z sali)

    Wspominam swoją pierwszą ukochaną sprzed wielu i myśląc o tym dzielę się taką refleksją : nie wstydźmy się uczuć ! Każdy chce kochać i być kochany , ale z okazywaniem tego na zewnątrz, publicznie już jest górze…
    Mam takie credo ; jeśli jestem szczęśliwy , to dzielę się tą radością ! Nie mogę zasypywać swoich myśli, uczuć w przysłowiowym piasku ! Albo chować je pod poduszką , dla siebie ! Mimo, że przeżyłem w związku małżeńskim ponad 40 lat , teraz jestem wdowcem, to ta pierwsza miłość jest gdzieś w głowie, szlachetna, czysta , nieskazitelna … i może kiedyś , na dworcu w Londynie, spotkamy się !

    Kobieta I (głos z sali)

    Mnie ten film bardzo zauroczył . Był delikatny w swojej wymowie , przede wszystkim nie był nachalny ! Ale to co mnie najbardziej ujęło , to to jak przepięknie został potraktowany temat szacunku do kobiety . Kobieta nie była potraktowana instrumentalnie przez głównego bohatera , to było absolutnie coś przepięknego ! W dzisiejszych czasach właśnie tak powinno być , zapomnieliśmy już o tym … . Przyzwyczailiśmy do innej formy stosunków międzyludzkich, stosunków między mężczyzną a kobietą. Główny bohater nawet wbrew głównej bohaterce … potrafił okazać jej tylko szacunek , to niesamowite ! Historia pokazana bardzo prawdziwie , to nie była żadna fantastyka , to było „coś” do czego faktycznie powinniśmy wracać !

    Mężczyzna II (głos z sali)

    Film uzmysłowił mi, że trudno znaleźć swoją drugą „połówkę” na całe życie ! Często , szczególnie w młodym wieku , ludzie mylą miłość z pożądaniem, robią wszystko na „łapu – capu” , stąd później tak dużo związków partnerskich , rozwodów … .

    Mężczyzna III (głos z sali)

    Bardzo fajny film, wzruszający ! Było widać , że taka normalność w dzisiejszym świecie jest uważana jako dziwna , jako nienormalność . Główny bohater pokazujący w swoim postępowaniu samą dobroć , nie znajdował wśród swoich przyjaciół poklasku i ta dobroć traktowana była jak coś anormalnego ! Padło tam nawet takie zdanie : „Jesteś tak inteligentny, że aż głupi !”. Moja refleksja : Rzeczywiście prawdziwa miłość i dobroć we współczesnym świecie uważane są za coś dziwnego , a tak postępującego uważa się za odmieńca. Piękna historia o miłości ! Młody człowiek , który przez swoje wcześniejsze doświadczenia z młodości chciał się zmienić i młoda dziewczyna , bardzo żywiołowa , która wcześniej może postąpiłaby inaczej , w której dokonuje się przemiana. Spotkali się gdzieś na drodze , która przywiodła ich do pięknej miłości ! Bardzo piękny film ! Gratuluję organizatorom z ChKF – u wyboru filmu , tym bardziej, że jak słyszałem długo trwały próby sprowadzenia tego tytułu do Legnicy… . I jeszcze uwaga , tytuł w „W starym stylu” to jedno, a drugie to , że nawet imiona głównych bohaterów były przedstawione na planszach w stylu starego kina.

    Jerzy

    Ja oglądałem ten film (OLD FASHIONED) początkowo jako gadające głowy, dialog, rozmówki … trochę trafnych refleksji z trącąca myszką moralnością. Po 1,5 godzinie coś zaczęło się dziać i ostatnie 15 minut wybuch wulkanu! Wg definicji kina: jest to sztuka, która po pierwsze w widzach potrafi wywołać napięcie i emocje; po drugie potrafi przekazać jakieś wyższe przesłanie – zmusza do myślenia; i po trzecie kończy się słowami THE END = czyli jest dobry koniec wychodzimy czując się lepsi. Coś dobrego się stało na ekranie i we mnie.
    Weźcie państwo pogrzebcie w swojej pamięci; jakiegoś Chaplina Johna Wayne’a sobie przypomnijcie; Skolimowskiego, Zanussiego. Te wielkie prawdziwe filmy mają to coś. Co reżyser potrafi mi narzucić, ale nie w sensie akcji i nie tylko myśli ,ale emocji. Myślę , że ten film nie tylko w moim oku i sercu wywołał łzę…

    Viola

    Oczywiście dobry film w starym dobrym stylu. Ale dla mnie to też obraz Bożej miłości do człowieka. Jeśli nasza droga rozminie się z Bożą to Bóg nigdy z nas nie rezygnuje. Dopóki trwa tu i teraz Jego łaska jak syn marnotrawny możemy do Niego powrócić. Ale kiedy już szczerze to zrobimy to musimy uwierzyć w Jego łaskę miłosierdzie przebaczenie. Choćby Wasze szaty były jak purpura jak śnieg bielsze się staną. A ponadto miłość cierpliwa jest łaskawa jest miłość nie zazdrości nie szuka poklasku…. ❤️ Piękny Walentynkowy czas z Panem Bogiem niech trwa całe nasze życie a jeśli Bóg postawi na naszej drodze czy to będzie mąż przyjaciel starajmy się z całych sił dbać o te relacje w myśl Bożego słowa kochaj bliźniego swego jak siebie samego i nie czyń mu tego co tobie nie miłe bo człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga.

    Rysiek

    Ten film jest pewną alternatywą do tego co proponują programy telewizyjne czy też inne źródła.I choć można trafić na wartościowy film mam na myśli oczywiście temat romantycznej miłości, to jednak w wielu dominuje wątek erotyczny jako główny.Dla mnie osobiście staje się to niesmaczne a nawet wulgarne.Ten film ukazuje ten temat z innej strony stawia akcent na inne wartości niż tylko sex i myślę że jest wartościowy i godny polecenia.

Napisz recenzję na temat w/w filmu

...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *