ICHTHYS Chrześcijański Klub Filmowy
Kavita, mieszkająca we współczesnym, tętniącym życiem Londynie, staje w obliczu miłosnych i rodzinnych trudności. W poszukiwaniu odpowiedzi na wiele nurtujących ją pytań, udaje się do indyjskiej wioski, gdzie spędziła dzieciństwo. Odkrywa tam niezwykłą historię Matki Teresy z Kalkuty i jej oddanej służby ubogim. Dzięki temu odnajduje współczucie, szczęście i sens w swoim życiu.
Trudno zmieścić w ciągu dwóch godzin niezwykłe życie Matki Teresy, tym bardziej, że „musiała” dzielić się czasem filmowym z drugą, współczesną bohaterką. Fantastycznie oddane zostały realia życia ubogich w dawnej Kalkucie, niemalże czuje się woń slumsów… , ale też i cierpienia. Mocny fragment o utracie wiary Matki Teresy jest tylko krótkim krzykiem rozpaczy, a przecież „noc wiary” trwała u niej 50 lat! Ale usłyszała zbawienne słowo: „posłuszeństwo”! Obcowanie z bólem drugiego człowieka uwrażliwia albo odrzuca, Kavita; z biegiem czasu odchodzi od egoistycznych myśli do etapu empatii. Zetknięcie się z „legendą” Matki Teresy u „źródeł” w Kalkucie, zmienia jej nastawienie do życia, swoich problemów, praktycznie przemienia ją! Można tu spytać o współczesnych „idoli”, którzy wpłynęli na nasze życie… , kto nim był, czy jeszcze jest… ? Czy obejrzenie tego filmu zmieniło by „coś” w nas, może nawet w Polsce…. ? Myślę, że tak! Ten film nie pozwala być obojętnym!