Polecamy
Polecamy z repertuaru kina „Piast”
Pociąg
Z cyklu „Krótkiej Historii Polskiego Kina”

Upalne lato. Pociąg pospieszny odchodzi z warszawskiego dworca. Wśród pasażerów znajduje się Jerzy. Zapomniał miejscówki do wagonu sypialnego. Przekupiona konduktorka kieruje go do ostatniego wolnego przedziału. Bohater niespodziewanie zastaje tam piękną blondynkę Martę. Z powodu braku wolnych miejsc Jerzy i Marta muszą podróżować razem. W pociągu znajduje się również Staszek, były chłopak Marty. Wciąż usiłuje ją przekonać, że powinna z nim zostać, ale dziewczyna wyraźnie nie chce. Pomiędzy Jerzym i Martą stopniowo nawiązuje się przyjazny kontakt. Oboje mają za sobą przykre przeżycia i to ich łączy.
„Pociąg” to kameralne studium psychologiczne penetrujące intymne stany uczuciowe ludzi spędzających noc we wspólnym przedziale wagonu sypialnego, którzy – pochłonięci własnymi dramatami, pozostają wewnętrznie samotni. Kupiony przypadkowo bilet na miejsce sypialne w pociągu z Warszawy na Hel łączy niespodziewanie młodą kobietę z nieznajomym mężczyzną. Marta ma za sobą jakiś głęboki dramat uczuciowy, Jerzy nie może się otrząsnąć po śmierci kilkunastoletniej pacjentki – samobójczyni – na stole operacyjnym…
Notre Dame – płonie

„Notre-Dame płonie” – od 19 sierpnia w polskich kinach wstrząsający film Jean-Jacquesa Annaud
Notre-Dame płonie” to najnowszy, zrealizowany z niezwykłym rozmachem, film znakomitego francuskiego reżysera Jean-Jacquesa Annaud. Przedstawia prawdziwą historię walki o ocalenie jednego z najświętszych miejsc Europy oraz bezcennej relikwii chrześcijaństwa. Dzieło opowiada o wydarzeniu, do którego doszło w Paryżu w kwietniu 2019 r. W poniedziałek Wielkiego Tygodnia wybuchł pożar w jednej z najbardziej znanych katolickich świątyń na świecie – gotyckiej katedrze Notre-Dame de Paris.
Annaud to wielokrotnie nagradzany twórca tak znanych produkcji, jak „Imię róży”, „Siedem lat w Tybecie”, „Walka o ogień”, czy „Wróg u bram”. W swoim najnowszym dziele opartym o obszerną dokumentację dokonuje precyzyjnej rekonstrukcji tragicznych wydarzeń. Nie jest to jednak film dokumentalny. „W roli głównej międzynarodowa gwiazda: Notre-Dame. Jej przeciwnikiem wyrachowany i potężny demon: ogień. A w centrum walki pomiędzy tymi dwoma gigantami zwyczajni ludzie, którzy są gotowi poświęcić własne życie, by ratować ważne dla ich kultury i tożsamości narodowej kamienie” – mówił francuski reżyser w jednym z wywiadów.
Tragedię, jaka trzy lata temu dotknęła istniejącą od 860 lat „Matkę Wszystkich Katedr”, za pośrednictwem mediów na żywo śledziły miliony ludzi na całym świecie. Jednak mało kto zdawał sobie wówczas sprawę ze skali dramatu, który rozgrywał się wewnątrz świątyni. Jak trudne i ryzykowne decyzje musieli podejmować kierujący akcją ratunkową i jak wielkie było poświęcenie osób bezpośrednio uczestniczących w gaszeniu pożaru i tych, którzy ratowali cenne dzieła sztuki. Film Jean-Jacquesa Annaud ukazuje tych ludzi z bliska. W pełnych napięcia ujęciach można zobaczyć m.in. kulisy dramatycznej walki o uratowanie relikwii korony cierniowej Chrystusa.
Autorzy scenariusza, Jean-Jacques Annaud i Thomas Bidegain, ujawniają też połączenie wielu zdawałoby się niemożliwych czynników, które doprowadziły do wybuchu pożaru. Wnikliwie opierając się o dokumentację, odsłaniają rozmaite komplikacje i przeszkody. „Gdyby taki ciąg wydarzeń wymyślił scenarzysta, ta historia zdawałaby się niewiarygodna. A jednak była w stu procentach prawdziwa” – podkreśla reżyser.
„Notre-Dame płonie” pokazuje, że to rankiem 15 kwietnia 2019 r. rozpoczął się ciąg dramatycznych wydarzeń, które – jak łatwo dostrzec z perspektywy czasu – musiały zakończyć się mniejszą lub większą katastrofą. Film nie jest jednak pomyślany jako demaskatorski lub dochodzeniowy. Opisuje to, co jest publicznie wiadome, skupiając się głównie na heroicznym ratunku ginącej w ogniu katedry. „Pokazujemy, w jaki sposób Notre-Dame uratowano, nie zaś jak i dlaczego ta piękna budowla została niemal zniszczona” – wyjaśnia Jean-Jacques Annaud.
Mury paryskiej katedry przetrwały, ale dzieło francuskiego filmowca nie ukrywa momentów, w których wydawało się, że odwaga, doświadczenie i specjalistyczny sprzęt mogą nie wystarczyć do jej uratowania. „Notre-Dame płonie” to również hołd złożony bohaterskim strażakom. Koncentruje uwagę nie tylko na dowodzących akcją doświadczonych ratownikach, ale na grupie tych młodych, z których niektórzy po raz pierwszy w życiu mierzyli się z szalejącym ogniem. Film to również obraz niezwykłej postawy tysięcy paryżan tłumnie gromadzących się wokół świątyni, by modlitwą wesprzeć bohaterów. Najnowszy obraz Jean-Jacquesa Annaud pokazuje siłę wiary i modlitwy zwykłych ludzi w starciu z potęgą niszczycielskiego żywiołu.
Wiele osób odebrało pożar jak zdarzenie symboliczne a nawet profetyczne. Nie tylko katolicy wstrzymali oddech obserwując zmagania setek strażaków stających do walki z żywiołem. Stawka była ogromnie wysoka. Mury „Matki Wszystkich Katedr” przetrwały. ” Notre-Dame wiele przeszła, ale nie poddała się” – powiedział reżyser.
Zapraszamy na jednorazową projekcję 28 października 2022 r, o godzinie 16:00, cena biletu 13 złotych, film wyświetlany jest pod egidą Klubu Seniora, jednakże z udziałem wszystkich chętnych bez względu na wiek!
Wojtyła. Śledztwo

Karol Wojtyła to prawdopodobnie najbardziej publiczna postać w historii. Nikt nie był fotografowany, nagrywany czy filmowany tak często jak on. Przez jego cotygodniowe audiencje generalne przewinęło się ponad 18 milionów osób. Czy jednak kryje się coś za publicznym wizerunkiem papieża, co – jakkolwiek ciężko w to uwierzyć – umykało powszechnej świadomości aż do dziś? Jakie było prywatne oblicze najbardziej publicznej postaci świata? Kto oddał nawet swoje życie, aby pontyfikat Jana Pawła II mógł być taki, jakim go pamiętamy – długi i owocny?
Film „Wojtyła. Śledztwo” Jose M. Zavali powstał na stulecie urodzin św. Jana Pawła II. Zawiera nieznane fotografie, obrazy i oryginalne dokumenty oraz nagrania rzucające nowe światło na oblicze tego jednego z największych ludzi w historii.
Zapraszamy na projekcję 4.10 (godz. 16:00 i 18:00), 6.10 (godz. 17:30), 7.10 (godz.17:30) i 8.10.br (godz.15:00). Cena biletu 16 zł (normalny) i 14 zł (ulgowy).
Nie ma nas w domu

Film „Nie ma nas w domu” to małe arcydzieło na banalny z pozoru temat. Takie kino robi tylko Ken Loach.
Angielski reżyser od początku kariery (czyli od ponad pół wieku) interesuje się ludźmi, którzy mało kogo interesują, i tematami, które inni uznają za zbyt przyziemne.
Śmieciówki są problemem powszechnym zarówno w Anglii, jak i w Polsce. Brak socjalnego zabezpieczenia, brak pewności jutra przekładają się na mniejsze i większe ludzkie dramaty. W filmie Loacha to dramat rodziny Ricky’ego Turnera, którego kryzys 2008 roku pozbawił stałego zatrudnienia i szansy na kredyt hipoteczny. Ricky, wciąż próbując poprawić swój los, decyduje się na „zero-hours contract” w firmie kurierskiej. Musi mieć własnego vana i być dyspozycyjny, ale wierzy, że jak tylko się wdroży, pieniądze zaczną płynąć. By mieć na dostawczaka, sprzedaje samochód żony Abby, która także pracuje na śmieciówce jako opiekunka osób starszych. Dzieci – buntujący się 16-letni Seb i zbyt odpowiedzialna na swoje 11 lat Lisa Jane – widują ich coraz rzadziej. Nie da się wychowywać dzieci przez telefon, nie da się pielęgnować więzi, gdy pada się ze zmęczenia na kanapie przed telewizorem. Abby, urodzona opiekunka z sercem ledwie mieszczącym się w piersi, stara się dbać i o swoich samotnych podopiecznych, i o swoją rodzinę. Ricky jest tak wyczerpany, że zaczynają puszczać mu nerwy. Upokorzenia i porażki stają się stałym elementem ich życia.
Dwóch papieży*

W 2012 roku kardynał Bergoglio (Jonathan Pryce), głęboko zawiedziony kierunkiem, w którym zmierza Kościół Katolicki prosi papieża Benedykta (Anthony Hopkins), aby pozwolił mu przejść na emeryturę. Zamiast tego nękany wątpliwościami i stojący w obliczu skandalu Benedykt wzywa swojego najsurowszego krytyka i przyszłego następcę do Watykanu, aby wyjawić mu tajemnicę, która wstrząśnie podstawami kościoła. Na tle toczącej się za murami Watykanu walki tradycji z postępem i poczucia winy z przebaczeniem, te dwie skrajnie różniące się postacie będą musiały stawić czoła przeszłości i znaleźć wspólny język. To wszystko, aby zapewnić przetrwanie kościoła i nie stracić zaufania milionów wyznawców.
(* prosimy jednakże zapoznać się z zawartością następującego linku: https://bialykruk.pl/wydarzenia/6-klamstw-w-filmie-dwoch-papiezy-ujawniamy-falsz-w-produkcji-netflixa)
Recenzja filmu „Dwóch Papieży”
Zbiggy: Jeden z moich znajomych, który próbował obejrzeć film „Dwóch Papieży” na portalu Netflix, próbował, bo nie dokończył … , nazwał go „słodką trucizną” ! Dlaczego ? Pomijam celowo cały artykuł dotyczący analizy filmu pod kątem wiarygodności na stronie internetowej : bialykruk.pl, choć przyznaję, że to rzetelna i obiektywna dziennikarska „robota”. Cała jednak ta „słodycz” filmu jest bardziej niebezpieczna z innego, prostego powodu ; większość widzów przychodzących na ten film może być święcie przekonana , że to jest nieskłamany przekaz , skoro film jest „inspirowany prawdziwymi wydarzeniami” ! Tylko pytam , którymi ?! Czy np. tymi ; że tacy Papieże w ogóle są, że jeden z nich jest Niemcem, że było Konklawe w 2005 roku … ?! A przecież główna oś filmu jest oparta na fikcyjnym spotkaniu Papieża Benedykta XVI i Kardynała Ratzingera , a dowodów na to nie ma ! Oni sami nie mówią nic na ten temat, nie ma świadków owego spotkania , ani media nie trąbią na ten temat ! Szukam zwykle przesłania w wartościowych filmach … . Mimo wszelkich przekłamań i manipulacji w filmie potraktowałem go jako ważne wydarzenie historyczne , filmowe i medialne . Wydaje mi się, że twórcy filmu aż krzyczą z ekranu : po śmierci Papieża Jana Pawła II doszło do największej tragedii dla Kościoła i świata całego, że wybrano Kardynała Ratzingera na sukcesora Zmarłego !!! Ratzingera już jako świeżo wybranego Papieża , widz zapamięta jako schorowanego, znerwicowanego i stroniącego od ludzi , a z kolei Kardynał Bergoglio ? To charyzmatyczny, krewki i idący za ludem Pasterz ! Na koniec już : zwykle w westernach amerykańskich „szwarc” charakter ubrany był w czarny strój, a pozytywny bohater w biały , w tym filmie kolor był odwrotnie dobrany … . Ciekaw jestem bardzo innych opinii widzów, spotkałem się m.in z taką : interesowała mnie gra aktorska , reszta nie miała takiego znaczenia … . Ja jednak nie potrafię nie brać pod uwagę „całej reszty” tzn. faktów i nie faktów przedstawionych w tej produkcji !
Richard Jewell

„Richard Jewell” to oparty na prawdziwej historii film w reżyserii Clinta Eastwooda, który uświadamia nam, co się stanie, gdy medialne fakty przesłonią prawdę. „W Centennial Park jest bomba. Macie trzydzieści minut”. Świat po raz pierwszy usłyszał o Richardzie Jewellu, pracowniku ochrony, kiedy ten zgłosił znalezienie ładunku wybuchowego podczas Igrzysk Olimpijskich w Atlancie w 1996 roku. To zdarzenie sprawiło, że został uznany za bohatera, którego szybka i zdecydowana reakcja ocaliła życie wielu ludzi. Ale już po kilku dniach ten niedoszły policjant stał się głównym podejrzanym nie tylko dla FBI. Oczerniające i zniesławiające go media oraz opinia publiczna zmieniły jego życie w koszmar. Jewell zwrócił się o pomoc do niezależnego, antysystemowego adwokata Watsona Bryanta, stanowczo obstając przy swojej niewinności. Bryant, starając się oczyścić reputację klienta, szybko przekonuje się, że jednoczesna walka z agentami federalnymi, stanowymi, policją miejską i mediami jest naprawdę karkołomna. Dodatkowo nie pomaga mu fakt, że Richard podchodzi zbyt ufnie do tych, którzy próbują go zniszczyć.
Recenzja filmu „Richard Jewell”.
Zbiggy: Mistrzowskie dzieło Clinta Eastwood’a !!! Coraz więcej szacunku i podziwu mam dla tego aktora i reżysera, wyszedł już dawno z kręgu westernów, gdzie zaznaczył swoje wielkie piętno , a postawienie na tematykę społeczną i przede wszystkim współczesną przynosi mu zasłużone uznanie oraz sukcesy.
„Richard Jewell” oparty jest na autentycznym wydarzeniu i to dodaje dodatkowego smaczku i jak zwykle w amerykańskich produkcjach dobór aktorów do poszczególnych ról jest wręcz doskonały, charaktery postaci są odegrane bez najmniejszego zarzutu. Zastanawiałem się gdzie znaleziono i po co, tak prostodusznego, naiwnego i głębokiej wrażliwości człowieka , bo przecież to anty – bohater dla dzisiejszego świata , tym bardziej , że jego masa ciała przekraczała przynajmniej 120 kg ! Jednakże zestawienie Richarda z jego matką , znakomita rola niezapomnianej Kathy Bates, dało efekt wielkiego ciepła, tkliwości i miłości rodzinnej ! Mimo , że wielka jego wiara w słuszność obowiązującego prawa i zaufanie wobec jego „stróżów ” przyniosły mu w konsekwencji potwornego , niczym nie popartego podejrzenia ; złamanie życia , stal się prawdziwym, jak sobie wymarzył, ” stróżem prawa” ! Ten film nie pozostawia widza ani przez chwilę obojętnym, wciągnie głęboko w przeżywanie akcji i reakcji bohaterów ! Polecam, gorąco polecam !!!
Najświętsze Serce

Znana pisarka Lupe Valdes poszukuje inspiracji do książki i natrafia na tajemniczą historię sprzed lat. Wyrusza do Francji, miejsca tajemniczych objawień, gdzie w szklanej trumnie spoczywa nietknięte przez czas ciało wizjonerki, św. Małgorzaty Alacoque. 300 lat temu Jezus objawił jej swoje… Serce i przekazał 12 obietnic dla ludzi, którzy będą Je czcić. Pisarka ulega fascynacji tą historią i podejmuje prywatne śledztwo. W jego trakcie spotyka świętych, papieży, ale i spiskowców, odkrywa cuda, a także zbrodnie. Wraz z bohaterką widz poznaje źródła i historię czci Najświętszego Serca Jezusa – kultu, który jak nic innego naznaczył ostatnie trzy wieki historii Kościoła. Przebywa drogę od małej francuskiej miejscowości, w której zapłonęła iskra kultu, przez Watykan, gdzie papież poświęca całą ludzkość i świat Najświętszemu Sercu, po Łagiewniki, gdzie Jezus objawił, jak wielką miłością przepełnione jest Jego Serce. Dociera wreszcie do miejsc cudów eucharystycznych. To tam na Hostii zmaterializowały się cząstki Najświętszego Serca. Intrygujący film fabularno-dokumentalny odkrywa przed widzem sedno kultu, bez którego zrozumienie istoty wiary w Chrystusa staje się niemożliwe.